Feliks

Feliks Perlison – jeden z głównych bohaterów opowiadania. Starszy syn Cornela Perlisona i Felicji Amander, po śmierci jego rodziców opiekę nad nim i jego bratem przejął ich stryj, Prichard Perlison. Ma młodszego brata bliźniaka Felisa, w którym jest upojony. Razem z wujem i bratem mieszka w rodzinnym domu w pobliżu północnego skraju lasu na Wyspie Centralnej.

WyglądFeliks

Z powodu mutacji genowej, która zaszła w nim i jego bracie, w przeciwieństwie do innych aniołów światła, w wyglądzie Feliksa dominują „ciemne barwy”. Jest on młodzieńcem przeciętnego wzrostu o skórze koloru kawy z mlekiem. Ma czarne włosy i hebanowe, bystre oczy. Większość jego ubrań jest zachowanych w ciemnej kolorystyce, nie przepada on za jasnymi elementami odzieży.

Charakter

Feliks jest osobą życzliwą i przyjacielską. Od pierwszego wejrzenia sprawiał pozory miłej osoby, z którą można porozmawiać, choć zwykle jest przyćmiewany przez swojego młodszego brata, do którego wszyscy lgną z powodu jego uroczego wyglądu i infantylnego zachowania. Czarnowłosy jest również bardzo odpowiedzialny i opiekuńczy, szczególnie w stosunku do Felisa, który jest jego oczkiem w głowie.

Jest on również oddanym przyjacielem i towarzyszem, choć na początku, gdy przyszło mu nawiązywać kontakty z osobami spoza jego rodziny, był do tego sceptycznie nastawiony. Nie przekonywała go wizja zacieśniania więzi z obcymi i myśl o tym, że jego brat będzie musiał poświęcać czas komuś innemu. Jednak wiedział, że jest to nieuniknione, a gdy poznał Cyjana, ten pokazał mu jak wiele szczęścia może dać przyjaźń. Feliks zawsze stara się pomagać swoim przyjaciołom i sprawiedliwie dzielić czas między nich, brata i pozostałe sprawy.

Feliks jest również skromny, zazwyczaj unika bycia w centrum uwagi zbyt licznej grupy aniołów. Pała niechęcią do wszelkiego rodzaju uroczystych wydarzeń, szczególnie jeśli miałby w nich odgrywać jakąś ważną rolę. Taką postawę może tłumaczyć fakt, że w dzieciństwie wielokrotnie doświadczał rozczarowania, gdy ojciec zamiast spędzić obiecanych kilku minut z nim i Felisem, udawał się na jakiś bal lub inną uroczystość w pałacu.

Jest on osobą bardzo rodzinną, a rodzina stanowi dla niego jedną z najważniejszych wartości. Cecha ta dodatkowo podnieca w nim gniew i niezrozumienie w stosunku do jego ojca, który zaniechał wszelkie obowiązki brata, ojca, a nawet męża na rzecz swojej kariery, czego Feliks nie potrafi mu wybaczyć. Nie lubi on być porównywany do Cornela, bez względu na to jak wielki komplement ktoś chciałby mu tym sprawić, zawsze wywołuje w nim to niekontrolowaną falę gniewu i wewnętrzny bunt.

Umiejętności 

Feliks odziedziczył po ojcu umiejętności bojowe. Z łatwością przychodzi mu nauka walki wręcz i władanie bronią. Szczególny talent wykazuje we władaniu mieczem i rzucaniu nożami. Dobrze radzi sobie również z opanowywaniem magii, choć wewnętrznie czuje, że nie jest to jego domena i stara się zbytnio na niej nie polegać, traktuje ją raczej jak mały dodatek, który może pomóc w walce lub w codziennym życiu.

Jest on artystą, kocha wszelkie sposoby tworzenia dzieł plastycznych, choć niektóre trochę mniej od innych. Najlepiej czuje się malując farbami (zarówno akwarelami jak i olejnymi) oraz szkicując. Wszyscy odbiorcy jego sztuki są zachwyceni bijącymi od niej emocjami, które młodzieniec utrwala w swoich obrazach.

Feliks jest trybutem, posiada rzadką umiejętność nazywaną trzecie oko, pozwalającą przenosić mu się do różnych wspomnień. Spośród innych trybutów wyróżnia go fakt, że jego pierwszy przywołany „element” wspomnienia nie zniknął po tym jak jego trzecie oko w pełni się ukształtowało, a nadal przy nim pozostał.

Rodzina

Feliks ma młodszego brata bliźniaka Felisa, który stanowi najważniejszy aspekt jego życia. Ciemnooki czuje się wDrzewogen pełni odpowiedzialny za swojego braciszka i wiele czasu poświęca opiece nad nim. Ich więź już od dnia narodzin była bardzo silna i została dodatkowo wzmocniona, gdy chłopcy w wieku pięciu lat upoili się w sobie, i jeszcze raz gdy po śmierci rodziców Feliks zdał sobie sprawę, że po za bratem i stryjem nie ma już nikogo. Nie ma rzeczy ważniejszej dla Feliksa od jego brata, gdyby ten tylko o to poprosił to Feliks zrywałby dla niego gwiazdy z nieba.

Kontakty chłopaka z ojcem były dość chłodne, Cornel zdawał się nie poczuwać do ojcowskich obowiązków. Wiecznie zaślepiony dążeniem na szczyt kariery ignorował on swoje dzieci, co nie wpłynęło pozytywnie na ich relacje. Feliks w wielu chwilach wręcz gardzi swoim ojcem i nienawidzi być do niego porównywany, nie ważne jak wielki komplement ktoś chciałby mu tym sprawić, z drugiej jednak strony często przejawia on chorą ambicję tego by „zasłużyć na nazywanie się pierworodnym synem Cornela Perlisona”. Sława ojca rodzi w nim poczucie niższości, Feliks cały czas stara się zaimponować swojemu ojcu, dokonać czegoś, co sprawiłoby, że Cornel byłby z niego dumny, mimo tego, że już nie żyje. Pomimo cienia, jaki rzucają na młodzieńca osiągnięcia jego ojca i brak zainteresowania z jego strony w młodości, Feliks odczuwa ból po jego stracie. Co prawda nie rozumie do końca dlaczego, ale bardzo tęskni za rodzicem. Przyznaje również, acz niechętnie, że mimo wszystko kocha ojca.

Prichard, wuj głównych bohaterów, po Trzecim Maja stał się dla nich jedyną ostoją. Już wcześniej mężczyzna był dla chłopców bardzo ważną osobą, która podjęła się roli męskiego wzorca, gdy okazało się, że ich ojciec nie ma zamiaru tego robić, lecz gdy bohaterowie stracili również matkę, ich więź z Prichardem stała się jeszcze silniejsza. Feliks ufa stryjowi i wie, że nie ma sprawy, z którą nie mógłby się zwrócić do mężczyzny. Jest on mu również bardzo wdzięczny za jego poświęcenie dla niego i Felisa, za to że choć nie nie miał takiego obowiązku zastąpił im ojca w ich dziecięcych latach. Mężczyzna stanowi dla ciemnookiego wzór do naśladowania, a jego obecność napełnia młodszego poczuciem bezpieczeństwa. Feliks nie wyobraża sobie życia bez Pricharda i jego czujnego spojrzenia, pilnującego czy wszystko układa się tak jak należy, dlatego też boi się myśli, że mężczyzna pewnego dnia mógłby zapragnąć mieć własną rodzinę i swoje dzieci.